Czym kierować się w wyborze fotela obrotowego do domowego biura? Czy wystarczy nam wiedza, że dane krzesło biurowe ma wyprofilowane oparcie, odpowiednio podpierające odcinek lędźwiowy? Regulację wysokości siedziska i oparcia oraz podłokietniki, które też można ustawić w wygodny sposób?

Wyżej wymienione cechy są pewną bazą, podstawą, bez której nie można by w ogóle mówić o fotelu obrotowym. To jednak nie wystarczy, ponieważ każdy z nas jest inny. Różnimy się budową fizyczną, temperamentem i różnią nas przyzwyczajenia.

– Biorąc to pod uwagę za każdym razem, kiedy osoba zainteresowana krzesłem biurowym przychodzi do showroomu SITMO, najpierw proponuję kawę – mówi Sławomir Polit, który od lat zajmuje się u nas ergonomią pracy oraz tematyką foteli biurowych.

Fotel obrotowy wybierajmy z namysłem

No właśnie, żeby wybrać odpowiedni fotel obrotowy do swojego home office, trzeba dać sobie czas. Podobnie jak w przypadku poszukiwań materaca do łóżka czy choćby pary wygodnych butów.

– Podczas picia kawy rozmawiamy z naszym gościem o jego upodobaniach. O tym, co robi, jak długo siedzi przy biurku i jakich funkcjonalności oczekuje od fotela biurowego w zależności od własnych upodobań  – kontynuuje Sławek. Te upodobania i przyzwyczajenia dotyczą zarówno postawy, przy której wygodnie nam się pracuje, jak i tej w chwili relaksu. Kupując fotel obrotowy, często o tym zapominamy, weryfikując jedynie wyżej wspomniane cechy. Rozmowa zatem służy rozpoznaniu indywidualnych potrzeb. Potem proponujemy kilka modeli do wypróbowania, co już z tymi rozpoznanymi potrzebami znacznie ułatwia proces wyboru.

– Dużo szybciej nasz gość definiuje w takiej sytuacji, że np. potrzebuje krzesło biurowe, które ma szeroki zakres regulacji pochylenia oparcia, bo wykorzystuje fotel do zebrania myśli. Odchyla się wówczas do tyłu, nabierając tym samym dystansu do tego, co aktualnie wyświetla mu się na monitorze – mówi Sławek. Czy takie rzeczy da się ustalić w rozmowie telefonicznej?

Fotel obrotowy VANK_V6

Nowoczesne krzesła biurowe, jak na nich siedzieć?

A zatem do krzesła obrotowego trzeba się po prostu przymierzyć. W SITMO pamiętamy też o tym, że to fotel dopasowujemy do użytkownika, a nigdy odwrotnie. Czyli szukamy tak długo, aż użytkownik usiądzie, przetestuje i powie – tak, to jest to! Normy ergonomii dotyczą również użytkownika i warto pamiętać o podstawowych zasadach dotyczących pozycji, jaką powinniśmy trzymać podczas siedzenia na fotelu obrotowym. Najważniejsze z nich to:

– stopy powinny w swobodny sposób dotykać podłogi i tworzyć kąt prosty z podudziem, czemu służy ustawienie wysokości siedziska,

– kolana również luźne, powinny być lekko rozwarte,

– plecy powinny mieć stały kontakt z oparciem, które z kolei powinno być delikatnie wychylone do tyłu,

– podłokietniki mają mieć taką wysokość, by pomiędzy ramieniem i przedramieniem powstał kąt lekko rozwarty.

Część specjalistów uznaje przy tym, że powinno się siedzieć w pozycji pod kątem 90 stopni. Nam bliżej do wersji 140 stopni, kiedy jesteśmy lekko odchyleni do tyłu. Oczywiście ten wybór to kwestia indywidualnych preferencji. Ważne jest, by pamiętać o podparciu odcinka lędźwiowego.

Fotel Xilium, Nowy Styl

Fotel biurowy, nie byle jaki

Jak pewnie zauważyliście, często używamy terminu „fotel biurowy”, choć przecież mówimy o home office. Nie przez przypadek, bo tylko te krzesła biurowe, które są produkowane z myślą o intensywnym użytkowaniu, spełniają wszystkie normy w zakresie nie tylko ergonomii, ale również jakości wykonania. Tworzy się je z trwalszych i sprawdzonych materiałów.

 Do największych zalet profesjonalnych foteli obrotowych należą odpowiednie atesty, wysokiej jakości materiały oraz know how wiarygodnego producenta, który naprawdę wiele uwagi i czasu poświęca, by finalny produkt odpowiadał na realne potrzeby i by długo służył. Z pozoru fotele obrotowe wyglądają podobnie, ale jeśli im się bliżej przyjrzeć, widać różnice. Zwłaszcza pomiędzy tym dostępnym w supermarkecie, a tym wyprodukowanym z głębokim namysłem – podsumowuje Sławek. A najszybciej – choć najczęściej już po czasie – felerny model rozpoznacie po…kółkach!

Krzesła biurowe z mocną podstawą

Gdy kółka fotela obrotowego za szybko się zużyją bądź zepsują, to ten po prostu przestaje być obrotowy. Krzesło obrotowe wysokiej jakości, wyprodukowane z myślą o intensywnym użytkowaniu, nie przysparza takich problemów.

– Profesjonalne modele mają dobierane kółka z dużą troską, a my pamiętajmy, by brać pod uwagę średnicę kółka, najlepiej 6,5 cm, bo im są one większe, tym lepiej, a także zwracajmy uwagę na ich twardość – mówi Sławek. – Zazwyczaj sugeruję, by decydować się na te miękkie, bo mają bardziej uniwersalny charakter i sprawdzają się na różnych powierzchniach, nawet tych nie do końca równych. Twarde z kolei źle sobie radzą na powierzchniach śliskich. Mają tendencję do blokowania się szczególnie na podłodze wyłożonej panelami czy też na dywanie.

Wiele zmiennych, prawda? A jednak czas poświęcony wyborowi odpowiedniego fotela obrotowego do home office nigdy nie jest stracony. To inwestycja na lata, dzięki której lepiej i zdrowiej pracujemy. Zapraszamy do SITMO na kawę i treściwą rozmowę!