Kojarzysz to uczucie, kiedy przesiadasz się z małego samochodu do dużego SUV-a? Czy wiesz, że podobnie jest, kiedy fotel do pracy, na którym siedzisz, np. w biurze odpowiada jedynie uniwersalnym rozmiarom i siadasz nagle na ten, który jest do Ciebie perfekcyjnie dopasowany? W obu przypadkach pojawia się na Twojej twarzy uśmiech błogości, prawda?

Ten artykuł to opowieść, którą utkaliście Wy, o ile odwiedziliście już nasz showroom. Na bazie tych spotkań – dla nas niezwykle cennych – zaczęliśmy się zastanawiać: Czy fotel ma płeć? Oczywiście gramatycznie jest rzeczownikiem rodzaju męskiego. Nam jednak chodzi bardziej o to, czy dany model ma cechy żeńskie, czy męskie. Chodzi też o to, czy te rozgraniczenia czemuś mogą służyć. Otóż okazuje się, że tak!

Praca, która polega na budowaniu relacji z ludźmi, rozmowach z nimi, jest niezwykle ciekawa i cenna. Właściwie gotowi jesteśmy napisać już na ten temat książkę i kto wie – może to kiedyś zrobimy? Wiedza ta ma w gruncie rzeczy charakter psychologiczny. Jeśli też pracujesz z ludźmi, wiesz pewnie, co mamy na myśli. Kto by pomyślał, że fotel do pracy może być taką inspiracją…

Technologia! Kiedy mężczyzna wybiera dla siebie fotel do pracy, zwraca najczęściej uwagę na mechanizmy i regulacje. Lubi też ciemną, najlepiej czarną kolorystykę.

Przychodzi facet po fotel do pracy

Do rzeczy – kobiety i mężczyźni różnią się pod względem swoich wyborów zakupowych. To truizm i my nie zamierzamy tu udowadniać, która płeć jest lepsza. Nie o to tu chodzi. My zwracamy uwagę na to, że mężczyzna przychodzący do naszego showroomu, zachowuje się zupełnie inaczej niż kobieta. Mężczyzn najczęściej prawie nie interesuje design, choć kolor jest już ważny – czarny! Ewentualnie ciemny, grafitowy. Mężczyzn przede wszystkim interesuje technologia! Cóż, to jednak mężczyzna częściej zagląda pod maskę samochodu i sprawia mu to przyjemność, choć sami znamy świetną panią mechanik! W każdym razie mężczyzna chce zazwyczaj wiedzieć, na co mu dany fotel pozwala, co może z nim zrobić. Oczywiście nie zapominając, że musi być wygodny. A czy bardziej przypomina ten dentystyczny niż biurowy – to już nieco mniej ważne.

Kiedyś mieliśmy zabawną sytuację, bo przyszedł mężczyzna i siadał na różnych fotelach w showroomie, ale żaden mu nie pasował. Pytamy więc owego klienta, dlaczego?

– A, bo jakoś nie mogę się w nich odnaleźć – padła odpowiedź.

– A może Pan usiąść tak, jak w domu, żebyśmy zobaczyli, jakie są Pana przyzwyczajenia?

Pan zdjął buty i usiadł po turecku. To dopiero było zaskoczenie! A dla nas również znak, że skoro takie jest jego upodobanie, musimy znaleźć dla niego fotel nie tylko z szerokim siedziskiem, ale również taki, który podoła zupełnie innemu rozłożeniu ciężaru ciała, przesuniętego na przód fotela. To przecież zupełnie inny sposób użytkowania niż ten, który znamy, gdy nogi spoczywają na podłodze. Taki fotel musi być siłą rzeczy większy i odpowiednio dostosowany do najczęstszej pozycji, jaką przyjmuje użytkownik.

Kobieta wybierając fotel dla swojego mężczyzny, zwraca również uwagę na estetykę.

Przychodzi kobieta po krzesło do pracy

Kobiety zwracają uwagę na estetykę w nie mniejszym stopniu niż na wygodę. Co ciekawe, czasem krzesło do pracy w ulubionym odcieniu jest wygodniejsze od takiego samego modelu, lecz w kolorze mniej lubianym przez daną panią. Kobiety najczęściej wybierają jasne, pastelowe odcienie, ale też żywe kolory, najczęściej niebieskie czy czerwone. Sporadycznie zielone! Pewnie psychologia kolorów coś by tu więcej wyjaśniła. Dla nas jest to po prostu ciekawe spostrzeżenie. Kobiety cenią również lekkość i te cechy budowy fotela, które pozwalają im czuć się w nim lepiej.

Jeśli kobieta jest delikatna, o filigranowej budowie ciała, prędzej czy później dochodzimy do wniosku, że potrzebuje fotela, w którym nie ginie. Z mniejszym siedziskiem i odpowiednio wysokim, ale nie za wysokim, oparciem. Istotniejsza niż w przypadku mężczyzn jest również regulacja, która musi być łatwa i niewymagająca dużej siły fizycznej. Dotyczy to przede wszystkim mechanizmu synchronicznego, pozwalającego na odchylanie się na fotelu wraz z proporcjonalnym wysunięciem się siedziska, pozwalającemu utrzymać stały i wygodny kontakt z fotelem. O sile, jaką trzeba w to włożyć, decyduje mechanizm wagowy. Część foteli do pracy ma mechanizm samo ważący, jednak spełnia on swoją funkcję, jeśli waga naszego ciała utrzymuje się w pewnej ustalonej normie. Ręczny, który polecamy bardziej, ustawiamy sami. Dzięki temu delikatna kobieta bez problemu wyreguluje mechanizm tak, by bez wysiłku odchylać się na krześle, kiedy tylko zechce.

Niebieski to jeden z ulubionych kolorów pań. Ważne jest również miękkie wyściełanie siedziska.

Podsumowując, fotele kobiece są kolorowe i subtelniejsze w formie oraz miękko wyściełane. Męskie mają techniczne zacięcie, są czarne lub ciemne.

Najlepiej jednak zawsze zapytać doradcę w naszym showroomie odnośnie wyboru idealnego fotela dla siebie. Kto, jak kto – ale my zawsze odpowiednio zadamy pytania, by dobrać fotel pod Twoje potrzeby!